Etykiety
abażur
(1)
album
(16)
ATC
(1)
balony
(1)
biletownik
(1)
Boże Narodzenie
(21)
candy
(2)
dekupaż
(16)
dla chłopaka
(2)
dla dziewczynki
(1)
dzieci
(2)
dzień mamy
(8)
exploding box
(4)
filc
(1)
futerał
(1)
gazetownik
(1)
guślarz
(1)
journal
(9)
kalendarz
(4)
kartka okolicznościowa
(31)
kartka schodkowa
(2)
kartka sztalugowa
(2)
kartka-doniczka
(2)
kolczyki
(1)
Komunia
(9)
koperta na CD
(4)
kopertówka
(3)
kostium
(1)
kwiatki
(2)
magnes
(1)
malowane
(1)
motylki
(2)
na każdą okazję :)
(17)
niciownik
(1)
notes
(3)
ozdoby choinkowe
(2)
piórnik
(1)
podziękowanie
(1)
przepiśnik
(2)
pudełko
(8)
puszka
(1)
ramka
(3)
rozdawajka
(1)
shutter card
(2)
spinki
(1)
szycie
(2)
szydełko
(1)
ślub
(26)
taca
(2)
torba
(1)
urodziny
(9)
walentynki
(1)
warsztaty
(1)
Wielkanoc
(7)
wystawa
(1)
wyszyte
(1)
zakładki
(2)
zawieszka
(1)
zegar
(1)
piątek, 18 maja 2012
Na dzień mamy
Napiszę krótko.
Wszystkim się ta z motylkiem podoba bardziej, a ja wolę tę z króliczkami. Ta z motylkiem ładna, ale nie wymagała ode mnie zbyt wiele wysiłku. Zrobienie "niebieskiej z króliczkami" to było coś :D. I zakochałam się w robieniu tych kręconych różyczek i wychodzą mi co raz ładniej. Skoro są kwiatki to wrzucam na wyzwanie scrap.com - teraz to już właściwie poza podarunkami od pań z kwiaciarni wszystko mam z ich sklepu.
Jutro będę kombinowała jak zrobić coś gloriozo-podobnego. Nie mogę się doczekać :) Póki co mam problem z zapamiętaniem nazwy: grezoja, gerozja... GLORIOZA :D!.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mnie się obie kartki bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam okres, że cały czas kręciłam różyczki. Teraz mam kwiatkowego lenia, chyba czas to nadrobić :)
Mnie również bardziej podoba się ta z kwiatkami, jest taka delikatna :)) I kwiatki świetne:)
OdpowiedzUsuńJa podzielam Twoje zdanie - ta z różyczkami wygrywa :) pewnie przez ten fiolet - mam słabość. I nigdy jeszcze nie kręciłam tych różyczek, chyba czas się zabrać...
OdpowiedzUsuń