1. Walka z gloriozą była straszna. Jak już ją narysowałam, pokolorowałam i nakleiłam stwierdziłam, że to kwiatek z rodzaju tych - co to wszędzie dziwnie wyglądają. Próbowałam w każdą stronę i na każdym kolorze jaki miałam. W efekcie odcięłam pręciki, które były nie do przyjęcia i zrobiłam gloriozę w dżungli. Wygląda jak ryba, ale zauważyłam to dwa dni po jej zrobieniu i nie mam pomysłu jak ją odrybić... a w sumie fajna ryba z tek gloriozy :P
2. Popełniłam shutter card, nie wiem czy poza "składakiem" istnieje na to inna nazwa. Jestem z niego bardzo dumna :). I posyłam go na szereg wyzwań^^:
- do BerisArt bo są motyle,
- do Kreatywnego Pola , bo to składak właśnie,
- i na Scrap.com, bo są kwiaty i materiały z ich sklepu :)
przepiękne kartki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzięcie udziału w moim wyzwaniu - pozdrawiam Katharynka DT Kreatywne Pole
hihi :) No, fajna ryba! A składaczek cudny :)
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam "ryby", dopóki o niej nie napisałaś, więc nie jest tak źle ;))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna składana kartka i w końcu wiem, jak się nazywa ;))
fajne prace :))) bardzo urzekł mnie składak swoimi pastelowymi kolorkami :)
OdpowiedzUsuń****
dziękuję za udział w wyzwaniu :))