Hej, hej!
Nadal jestem w pędzie, więc całkiem na szybciutko trzy punkty:
1. Szybka, prosta rozdawajka jeszcze trwa
2. Pokazuje Wam (bo chyba jeszcze nie pokazwyałam) urodzinowy przechowywacz na kolczyki, który mama zrobiła mi na urodziny. To dawno już było, z latem i Pragą mi się kojarzy. Pokazywałam jej kiedyś takie filcowe etui u Marty z Niby Nic.
3. I pierwszy zimowy twór tegoroczy - serwetnik, który ma otworzyć serię całoroczną dla mojej mamy. Kolejny więc będzie wiosenny :)
Pozdrawiam Was!