niedziela, 4 listopada 2012

Pierwsza z kolorowanym stempelkiem

Nie umiem kolorować ładnie. Mam akwarelowe kredki i jakoś mi nimi średnio idzie. Choć te wyszły przyzwoicie, w stosunku do innych podjętych prób. Tak, więc dwie karteczki ze stempelkiem stąd. Uwielbiam ścinki z firanki - takie z nich ładne kokardki wychodzą:). 
Nastrojowo jest lepiej. Nastawiam się na nowy tydzień, który nie będzie taki nudny - muszę zrobić trip po bibliotekach, iść na pasowanie na misiaka do Olusia, odwiedzić kilka punktów służby zdrowia i wymyślić co jutro na obiad :).
Pozdrawiam Was smacznie ^^


7 komentarzy:

  1. Urocze i te kolorki piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne karteczki, a stempelek też fajny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyższego stopnia zaangażowania (kolorowanek) i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. :D kolorowo mi :D
    mam dla Ciebie jeszcze jedno wyroznienie :D zapraszam do mnie po odbior :D
    a jak nie bawiasz sie w takie zabawy to daj mi znac,a nie bede Cie zameczac....:D
    pozdrowienia:D
    ps.jutro wysylam bombe bo dzisiaj nie mialam czasu :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kokardka z firanki rzeczywiście świetnie wygląda :)
    Sympatyczne kartki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z kolorowaniem całkiem dobrze sobie radzisz, takie "śnieżne " panienki" Ci wyszły, dla mnie ok:)

    OdpowiedzUsuń

ZielonaKrówka ciepło dziękuje ^^