Ostatnio dużo baśni czytam. Norweskie i arabskie mnie skusiły pięknym wydaniem. Od dziecka uwielbiam opowieści, które wyjaśniają różne zjawiska. Dziś przeczytałam o młynku, który miele w nieskończoność sól na dnie morza, które właśnie dlatego jest słone. I przypomniała mi się ryba, którą zrobiłam parę dni temu na wyzwanie do scrapków-wyzwaniowo - podwodne historie. Wpis zrobiłam po przeczytaniu arabskiej baśni o rybiej mamie, którą dzieci zostawiły, bo w strumyku było im nudno. Smutna i samotna rybia mama tyle płakała i tak desperacko sprzątała dno strumienia z nadzieją na powrót dzieci, że powstał ocean.
A Wy pamiętacie jakieś baśnie z dzieciństwa?
Ja pamiętam dwie ulubione. Jedną o chłopcu, którego zabiła macocha i upichciła z niego obiadek. Ten zamienił się w ptaszka i obdarował siostrę i ojca skarbami, a macosze zrzucił na głowę młyńskie koło. I drugą o córce młynarze, po którą przyszedł diabeł i kazał ojcu obciąć jej ręce. Synowi z oryginalnych Grimmów, czytałam póki co tylko Tomcio Palucha, ale póki co mało go to interesuje.
Bierzcie udział w mojej rozdawajce :)
Etykiety
abażur
(1)
album
(16)
ATC
(1)
balony
(1)
biletownik
(1)
Boże Narodzenie
(21)
candy
(2)
dekupaż
(16)
dla chłopaka
(2)
dla dziewczynki
(1)
dzieci
(2)
dzień mamy
(8)
exploding box
(4)
filc
(1)
futerał
(1)
gazetownik
(1)
guślarz
(1)
journal
(9)
kalendarz
(4)
kartka okolicznościowa
(31)
kartka schodkowa
(2)
kartka sztalugowa
(2)
kartka-doniczka
(2)
kolczyki
(1)
Komunia
(9)
koperta na CD
(4)
kopertówka
(3)
kostium
(1)
kwiatki
(2)
magnes
(1)
malowane
(1)
motylki
(2)
na każdą okazję :)
(17)
niciownik
(1)
notes
(3)
ozdoby choinkowe
(2)
piórnik
(1)
podziękowanie
(1)
przepiśnik
(2)
pudełko
(8)
puszka
(1)
ramka
(3)
rozdawajka
(1)
shutter card
(2)
spinki
(1)
szycie
(2)
szydełko
(1)
ślub
(26)
taca
(2)
torba
(1)
urodziny
(9)
walentynki
(1)
warsztaty
(1)
Wielkanoc
(7)
wystawa
(1)
wyszyte
(1)
zakładki
(2)
zawieszka
(1)
zegar
(1)
Aż nabrałam ochoty na poczytanie baśni :)
OdpowiedzUsuńBaśnie uwielbiam od zawsze i od zawsze te najbrutalniejsze ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta Twoja ryba, taka właśnie baśniowa.
Piękny wpis:) Na prawdę baśniowy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna rybka :) Dorosłym polecam nasze polskie baśnie. Nie brakuje tam utopców co chcą się żenić, śmierci jako matki chrzestnej, diabłów i biedy zamkniętej w kości...
OdpowiedzUsuńBardzo smutna ta ryba,no ale taka baśń.Twoje samopoczucie myślę, że leprze.Jednak bardziej cieszą mnie te radosne prace :}
OdpowiedzUsuńUwielbiam baśnie :) Właśnie ostatnio myślałam o tym, że jak będę w rodzinnym domu, to muszę poszukać "baśnie braci grimm" :)
OdpowiedzUsuńA ryba świetna, widać, że inspirowana baśnią, idealnie wpisuje się w klimat ;)
Fajna ryba ;)
OdpowiedzUsuńMi jakoś żadna baśń nie przychodzi do głowy ;p
Mam prośbę, zagłosujesz na mojego pieska ?
Dżali nr 7
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2013/03/gosujemy-konkurs-marzec-2013.html
rybaaa :D oo, a to ci ryba :D ale przez napis mam gesia skorke....:(
OdpowiedzUsuńArt journal, to coś czego kompletnie nie umiem. Więc podziwiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rybka :).. Bardzo baśniowy klimat :)
OdpowiedzUsuń