Zrobiłam ostatnio kartkę ślubną wg kursu Aki, który jakiś czas temu opublikowany był na Stonogowym blogu. Mały kwadrat też się w środku otwiera, ale oczywiście nie został odkryty przy robieniu zdjęć ;). I jak widać, w środku nie ma jeszcze życzeń. Muszę Wam powiedzieć, że bardzo mi ta forma kartki przypadła do gustu :). Papiery i tekturka ze scrap.com i właśnie tam posyłam pracę na wyzwanie ślubne.
Drugą informacją jest prośba o przygarnięcie przepiśnika z tego posta, bo leży smutny na regale, a ja jakoś nie palę się do zrobienia z niego pożytku. Póki co jest w nim kilkanaście stron z ozdobnego zeszytu w rozmiarze A5, a uzupełnić każdy będzie go mógł wg uznania, bo wystarczy rozwiązać kokardki i zrobić dziurki dziurkaczem.
Jeśli są chętni to proszę o informację w komentarzu:). Jeśli zbierze się jakaś grupka osób to wylosuję za kilka dni przyszłego właściciela.
Kartka jest śliczna, mi nigdy nie udaje się takich robić równo, wymierzam, wycinam, docinam a zawsze krzywo złożona :) A ta świetna i kolory piękne :)
OdpowiedzUsuńA przepiśnik jest przecudowny, ja jestem na niego chętna bo mam kilka ulubionych przepisów z których często korzystam a leżą na skrawkach papieru :) także byłoby jak ulał ;)
Ja rownież jestem na niego chętna
OdpowiedzUsuńi obiecuje się nim wspaniale zaopiekować:)))
Taki puękny i jeszcze w moje ulubione kolorowe papiery....oj..bardzo bym go chciała mieć:)
OdpowiedzUsuńMam problemy z netem i dlatego piszę osobno.Karteczka bardzo oryginalna..ale b.ciekawa :)
OdpowiedzUsuńooo jaaaa się piszę na przepiśnik :D ale by się przydał! wszystkie mam albo jako witrualna zakładka albo wytargane z gazet a fe... :)
OdpowiedzUsuńTeż się czaję na taką kartkę, Twoja wyszła świetnie :)
OdpowiedzUsuńPs. Z chęcią przygarnę przepiśnik, co by mu smutno nie było :D
Śliczna karteczka ;).. przepiśnik również. Ja sama też za swój się wziąć nie mogę :D
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka!
OdpowiedzUsuńJa chcę przepiśnik :)!! Przygarnę i przytulę z chęcią :)!
OdpowiedzUsuńpiękna kartka- profeska:D, a przepiśnik- baaardzo chętnie:)
OdpowiedzUsuńkarteczka jest śliczna a w przepiśniku się zakochałam więc bardzo, bardzo chętnie go przygarnę:))Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła, tak dokładnie, ja to zawsze mam problem z tego typu pracami, zawsze coś krzywo wychodzi.
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik chętnie przyjmę pod swój dach ;)
Cudna karteczka
OdpowiedzUsuńa na przepiśnik też bym się pisała
pozdrawiam
Karteczka fantastyczna. A i ja chętnie się piszę na przepiśnik. tym bardziej, że potrzebuję takowy a nie mam zdolności żeby się do tego zabrać. A Twój jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przygarnę przepiśnik ;)
OdpowiedzUsuńKartka jest bardzo śliczna tak jak i Twój przepiśnik. Pierwszy raz się w ogóle z nazwą przepiśnik spotykam ::)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka :) Muszę wypróbować taką formę :) Przepiśnik chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuńi ja:)))
OdpowiedzUsuńSuper kolorki :) Okazuje się, że jednak nie zawsze musi być biel na kartki ślubne :) A chwilowo, kiedy szukam inspiracji na projektowanie znajomej zaproszeń ślubnych, to mam bieli i kremu po dziurki w nosie ;)
OdpowiedzUsuńTeż z chęcią zgłosiłabym się po przepiśnik!!! Przydałoby mi się takie cudo na organizację mojego chaosu przepisów na muffiny i cupcake'i! :)
świetna kartka :) fajnie papiery w środku połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńA przepiśnik chciałabym i ja :) Sama się nigdy nie mogę zabrać za zrobienie sobie, a przepisy walają się wszędzie :D więc bardzo by się przydał :)
Witaj-pięknie i kolorowo tu u Ciebie -zapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńJak można jeszcze, to też się zgłaszam. Jakoś się tak zagapiłam.... :(
OdpowiedzUsuńja sie zglaszam do przepisniczka :)
OdpowiedzUsuń