Eh, mam już wyrzuty sumienia, że Was tym dekupażem tak męczę, ale dziś znowu bez kartek.
Pokażę Wam zegar, który zrobiłam ostatnio. Pierwszy raz dekupażowałam z papierem do tego przeznaczonym - może za sztywny, ale jak łatwo się przykleja^^. Oczywiście musiałam dorzucić kilka elementów bardziej scrapowych, więc może nie powinnam mieć takich wyrzutów sumienia.
Mam już w kolejce do obfocenia przepiśnik, zaczęty kolejny album i dziecko w domu, które zajęło mi dziś stolik i samo robiło kartki dla Pań z przedszkola. Jutro ostatnie wolne przedpołudnie, a potem muszę sobie przypomnieć jak to jest scrapować przy dziecku ;).
Pozdrawiam Was ciepło.
Etykiety
abażur
(1)
album
(16)
ATC
(1)
balony
(1)
biletownik
(1)
Boże Narodzenie
(21)
candy
(2)
dekupaż
(16)
dla chłopaka
(2)
dla dziewczynki
(1)
dzieci
(2)
dzień mamy
(8)
exploding box
(4)
filc
(1)
futerał
(1)
gazetownik
(1)
guślarz
(1)
journal
(9)
kalendarz
(4)
kartka okolicznościowa
(31)
kartka schodkowa
(2)
kartka sztalugowa
(2)
kartka-doniczka
(2)
kolczyki
(1)
Komunia
(9)
koperta na CD
(4)
kopertówka
(3)
kostium
(1)
kwiatki
(2)
magnes
(1)
malowane
(1)
motylki
(2)
na każdą okazję :)
(17)
niciownik
(1)
notes
(3)
ozdoby choinkowe
(2)
piórnik
(1)
podziękowanie
(1)
przepiśnik
(2)
pudełko
(8)
puszka
(1)
ramka
(3)
rozdawajka
(1)
shutter card
(2)
spinki
(1)
szycie
(2)
szydełko
(1)
ślub
(26)
taca
(2)
torba
(1)
urodziny
(9)
walentynki
(1)
warsztaty
(1)
Wielkanoc
(7)
wystawa
(1)
wyszyte
(1)
zakładki
(2)
zawieszka
(1)
zegar
(1)
bardzo mi się podoba , dla mnie to same nowiny ... papier decupagowy - cos takiego istnieje ....? Co do dziecka to podziwiam ... w życiu bym nic przy mojej córce nie zrobiła , zaraz by mi wszystko pozabierała
OdpowiedzUsuńZegar kojarzy mi się z dżunglą ;) To zdecydowanie przez tę zieleń. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczne, letnie kolory na tym zegarku :) Bardzo ładnie Ci wyszedł. I dodatki motylkowe cudne.
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze tydzień wolności od dzieci. A potem się zacznie ! Blog bedzie świecił pustkami ;-))
Czemu zamęczasz? Bardzo przyjemnie się ogląda Twoje prace - nie tylko kartkowe :-)
OdpowiedzUsuńA zegar bardzo oryginalny jak zwykle u Ciebie ;-)
wow, szacun, decu to dla mnie masakra!
OdpowiedzUsuńFajne są te przebarwienia zielone pod spodem i białe na wierzchu, lubię takie coś :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :) Uwielbiam oglądać dekupażowe wytwory :) Sama nie wiem jak to ugryźć, więc zostaję przy kartkach :)
OdpowiedzUsuńTen zegar "bije" energią.
OdpowiedzUsuńPiękny zegar, piękne soczyste kolory...Wspaniały zegar!:)Czekam nadal na TWOJE dzieła...te deku..jak i scrap:D .Pozdrawiam Cię!:)
OdpowiedzUsuńFajny zegarek, w sam raz na deszczową pogodę, gdy za oknem pochmurno ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super! Ale najbardziej rzucił mi się w oczy ten wieeelki motyl! Skąd takiego wytrzasnęłaś :D..
OdpowiedzUsuńA wisiał sobie w plastycznym w Katowicach - jak dobrze pamiętam to wycinanka z jakiejś polskiej firmy, ale faktycznie duża :)
UsuńZegar jest jak z bajki- wspaniały:)
OdpowiedzUsuńZegar jest świetny, a motylki dodają mu lekkości :)
OdpowiedzUsuńA męcz i to jak najdłużej - piękny wyszedł, motyl zabójczy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepiękny:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny zegar. :)
OdpowiedzUsuńO kurka! Szalejesz! :D
OdpowiedzUsuńŚwietna robota!
wspaniale wyszło :) i wcale nie zamęczasz, bardzo lubię oglądać Twoje decoupagowe twory :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym taki chciała jest świetny i w moich kolorkach :)
OdpowiedzUsuń